Asset Publisher Asset Publisher

Hodowla lasu

Hodowla lasu to jeden z podstawowych działów gospodarki leśnej, którego zadaniem jest opieka i pomoc w rozwoju drzewka od nasiona do ogromnego drzewa. U podstaw tej sfery działalności stoi wielowiekowa obserwacja lasu i procesów w nim zachodzących przeprowadzona przez pokolenia leśników.

W każdym etapie rozwoju drzewostanu naśladujemy podpatrzone naturalne procesy występujące w przyrodzie.
Na początku ustalamy, jakie na konkretnej powierzchni mają rosnąć drzewa zależnie od gleby i siedliska oraz jak je rozlokować wykorzystując topografię terenu (np. niewielkie zagłębienia, wzniesienia i ich ekspozycję) otoczenie powierzchni oraz zaobserwowane zjawiska meteorologiczne.

Sadzonki sosny w szkółce leśnej (fot. DK)

Do sadzenia wykorzystujemy sadzonki drzew wyhodowane z miejscowych źródeł nasion, najlepiej przystosowanych do lokalnych warunków środowiska oraz posiadające najbardziej korzystne cechy dla gospodarki leśnej. W tym celu mamy wytypowane gospodarcze drzewostany nasienne, z których pozyskiwane są nasiona przeznaczone do wyhodowania sadzonek na szkółce leśnej, w Nadleśnictwie Cierpiszewo mieści się ona na terenie Leśnictwa Osiek.

 

 

 


Przygotowanie gleby do sadzenia frezem leśnym (fot. DK)

Przed posadzeniem sadzonki z wyprzedzeniem przygotowujemy glebę. Obecnie wykorzystujemy do tego rodzaju prac pług leśny i frezę leśną. Praca tym ostatnim urządzeniem zapewnia dostarczenie maksymalnej ilości składników odżywczych z próchnicy dla rozpoczynającej swój rozwój sadzonki w całkiem obcym dla niej środowisku. Wiosną szybko przesadzamy drzewa leśne wyhodowane w szkółce w miejsca przygotowanej gleby. Pośpiech wynika z tego, że przesadzanie możemy rozpocząć dopiero wtedy, kiedy rozmarznie ziemia, gdy sadzonki pozostają w zimowym uśpieniu, oraz żeby zapewnić najlepsze warunki startowe dla małych drzewek.

Sadzenie lasu (fot. DK)


Po posadzeniu troszczymy się o młody las. Sadzonki muszą wygrać wyścig o światło z rosnącymi wokół roślinami (zwykle trawami). Pomagamy im w tym, pielęgnując uprawy - wykaszając bądź zwalczając chemicznie trawy, spulchniając glebę wokół sadzonek.
W wyniku naturalnych czynników część młodych drzewek zamiera, pozostawiając puste powierzchnie, które trzeba ponownie obsadzić nowymi sadzonkami. Prace te nazywane są poprawkami.
W toku wzrostu drzewek wykonujemy szereg prac prowadzących do dalszego rozwoju uprawy. Wówczas prowadzimy zabieg zwany czyszczeniem wczesnym polegający na wykonaniu czynności mających na celu uzyskanie pożądanego składu gatunkowego i szybkiego zwarcia miedzy drzewami. Następuje szybki wzrost drzew i dochodzi do konkurencji o wszystkie składniki pokarmowe. Jest to moment, kiedy zaczynamy wykonywać zabieg zwany czyszczeniem późnym, podczas którego usuwamy drzewka chore, wadliwe, obumierające i obumarłe.
Wraz z dojrzewaniem drzewostanu zmieniają się zabiegi wykonywane przez nas. Kolejnym zabiegiem jest trzebież, podczas której usuwamy drzewa zamierające lub zagrażające, drzewom najlepszym (tzw. dorodnym), które w przyszłości stanowić będą piękny docelowy drzewostan.

Czasami w celu poprawy istniejących warunków sadzimy na tym etapie rozwoju dodatkowe sadzonki, w przyszłości wzbogacą one różnorodność gatunkową, hodowlaną i estetyczną docelowego drzewostanu. Nazywa się to wprowadzaniem podszytu lub drugiego piętra.
W taki sposób hodowany drzewostan dojrzewa i przychodzi czas na zmianę generacji. Wycinamy dorosłe osobniki a na ich miejsce sadzimy młode drzewka wyhodowane w szkółce. Historia się powtarza tak jak w naturze. Nasza działalność jest tylko naśladownictwem naturalnego cyklu przyrody, który czasami przyspieszamy.


Asset Publisher Asset Publisher

Back

Lasy Państwowe mają pomysł jak chronić 20 procent najcenniejszych przyrodniczo lasów w Polsce

Lasy Państwowe mają pomysł jak chronić 20 procent najcenniejszych przyrodniczo lasów w Polsce

Podczas II Ogólnopolskiej Narady o Lasach Lasy Państwowe zaprezentowały ważne przyrodniczo i bezpieczne gospodarczo rozwiązanie. Ponad 1,2 mln ha (to powierzchnia odpowiadająca obszarowi woj. śląskiego) to zidentyfikowane przez leśników najcenniejsze lasy w zasobach PGL LP, które chcą poddać ochronie. Jest to w sumie prawie 17 procent powierzchni Lasów Państwowych, a więc krok milowy na drodze do deklarowanych przez rząd 20 procent.

Perspektywiczne dochodzenie do 20 proc ochrony najcenniejszych lasów leśnicy opierają na kilku rozwiązaniach.

Na dziś Lasy Państwowe wskazują 7,9 proc. drzewostanów objętych całkowitą ochroną w ramach wypracowanych przez organizację kryteriów tzw., grupy I, a więc całkowicie wyłączone z pozyskania drewna. To obszar  564 171 ha.

Teraz Lasy Państwowe pracują nad II grupą 647 071 ha, która może dać dodatkowe 9,1 proc. powierzchni chronionej. W sumie w oparciu o te dwa kryteria (I i II) leśnicy proponują teren stanowiący 17 proc. powierzchni leśnej LP.

- Proponujemy rozwiązania mieszczące się w obecnie obowiązującym porządku prawnym. Lasy Państwowe wykonują zadania nałożone przez administrację państwową i w takich ramach szukaliśmy rozwiązań. Prezentowana lista musi być bezpieczna gospodarczo, aby nie wywołać turbulencji na rynku surowca. 17% – to nasz konkret, rozłożony w czasie, ale realny – komentuje Witold Koss, dyrektor generalny Lasów Państwowych.

Dziś nie wiadomo kiedy ten proces się zakończy. Ponieważ leśnicy pracują na podstawie dziesięcioletnich planów urządzenia lasu, które są na różnych etapach realizacji i konieczne będzie ich aneksowanie w poszczególnych nadleśnictwach. Wiadomo natomiast ile ten - konieczny dla ochrony przyrody i walki ze zmianami klimatu - proces będzie kosztować.

W prezentowanym rozwiązaniu roczny koszt zaproponowanej ochrony dodatkowych obszarów lasu to blisko 900 mln zł. To właśnie wartość wycofania z rynku 3,050 mln m3 drewna, a więc koszt utraconych korzyści ze sprzedaży tego surowca, tylko dla Lasów PaństwowychTo duża suma, ale oceniamy ją jako bezpieczną gospodarczo – dodaje Marcin Polak, zastępca dyrektora ds. ekonomicznych.

Na 17 proc. szczególnie chronionych lasów składać się będą powierzchnie z różnymi formami modyfikacji gospodarki leśnej. Takie jak lasy w projekcie Nadleśnictw Puszczańskich, który uwzględnia lasy wyłączone na podstawie moratorium, a daje powierzchnię chronioną na poziomie 200 tys. ha, porównywalna z powierzchnią wszystkich parków narodowych w Polsce. Kolejna grupa to lasy o zwiększonej funkcji społecznej stanowiące dodatkowe 1,5 %. Lasy na stromych stokach wyjęte z gospodarki leśnej to dodatkowe 31800 ha co jest porównywalne ze średnią powierzchnią 2 nadleśnictw, starodrzewy – 111262 ha czyli kolejne 5 średniej wielkości nadleśnictw i wreszcie ponad 9960 ha zaproponowane do ochrony rezerwatowej w ramach projektu „100 rezerwatów na 100-lecie Lasów Państwowych".

Ta imponująca pula to efekt pracy  leśników, którzy na pierwszym spotkaniu w ramach Ogólnopolskiej Narady o Lasach, usłyszeli oczekiwania społeczne i wykorzystując swoją wiedzę, z troską o przyrodę opracowali to perspektywiczne i realne rozwiązanie. Pamiętajmy, że leśnicy to przyrodnicy. Ochrona przyrody to nasze najważniejsze zadanie”- dodał dyrektor Koss.

Do postulowanych 20 % brakuje jeszcze 3%, dlatego podczas dzisiejszej narady Dyrektor generalny Lasów Państwowych zadeklarował, że na brakujących 3 % leśnicy będą wspierać ewentualne inicjatywy Ministerstwa Klimatu i Środowiska i strony społecznej dotyczące tworzenia nowych parków narodowych.