Wydawca treści Wydawca treści

Zagrożenia w lesie

Las – najspokojniejsze miejsce, gdy pozna się jego niebezpieczne strony

  • W lesie mieszkają dzikie zwierzęta, są one nieoswojone i mogą być dla nas niebezpieczne, nie należy się do nich zbliżać, szczególnie jeśli nie mamy pewności co do ich reakcji m.in.: samice z młodymi, zwierzę o dziwnym zachowaniu lub wyglądzie mogące być zarażone wścieklizną (np. nieoddalające się na widok człowieka).
  • Niektóre niebezpieczne zwierzęta bywają trudne do spostrzeżenia, możemy na nie nadepnąć (np. żmija zygzakowata), albo nawet ich nie zauważać np. kleszcze.     
  • Niektóre zwierzęta przenoszą choroby groźne dla ludzi mi.in. kleszcze – boleriozę i odkleszczowe zapalenie mózgu, ssaki – wściekliznę.
  • Na roślinach (np. jagodach), które zbieramy w lesie, mogą znajdować się pasożyty, przenoszone przez zwierzęta mieszkające w lesie. Pamiętajmy, żeby po powrocie do domu dokładnie umyć zebrane owoce.
  • Zbierajmy tylko te rośliny i grzyby które znamy i mamy pewność że nie są trujące. Można spotkać gatunki trujące, wyglądem przypominające jadalne.
  • Bezwzględnie omijamy miejsca, gdzie prowadzone są jakiekolwiek prace leśne szczególnie ścinka drzew. Oznaczone są one na najbliższych „drogach leśnych” specjalnymi tablicami z zakazem wstępu. To miejsca szczególnie niebezpieczne!
  • Czasami, w celu ratowania trwałości lasu, mogą być prowadzone wielkopowierzchniowe lotnicze opryski chemiczne – nie należy wtedy przebywać w lesie. Informację o tym można znaleźć w intrnecie na stronie nadleśnictwa oraz Mapie zakazów wstępu do lasu Banku Danych o Lasach.
  • W lesie odbywają się polowania indywidualne oraz zbiorowe.
  • Czasami możemy natknąć się  na wnyki, sidła i inne pułapki stosowane przez kłusowników, wtedy należy jak najszybciej się oddalić, zapamiętać miejsce oraz zadzwonić do Nadleśnictwa, tel. 56 674 44 30.
  • Drogi leśne oraz teren lasu nie jest równy. Podczas wędrówki spotkamy niejeden dół, wystający korzeń, suche piaski. Pamiętajmy o wygodnych butach oraz uważnym stawianiu kroków.
  • W Nadleśnictwie Cierpiszewo szczególnie trzeba uważać na pożary. W latach 90-ych wybuchł bardzo niebezpieczny pożar, co roku zdarzają się mniejsze. Gdy widzimy oznaki (np. dym, uciekające zwierzęta, płomienie)  należy jak najszybciej się oddalić, zapamiętać miejsce i powiadomić Straż Pożarną 998 lub Punkt Alarmowo Dyspozycyjny Nadleśnictwa, tel. 730 281 847.
  • Łatwo się zgubić gdy nie zna się terenu, w lesie nie wszędzie występuje zasięg sieci komórkowej i nie zawsze możemy się też zlokalizować na podstawie charakterystycznych elementów terenu, w czasie spaceru nie należy zbaczać ze znanych szlaków.
  • Burza oraz wietrzne dni nie są dobrym czasem na wędrówkę po lesie, często nawet kilka dni po wichurze może być niebezpiecznie – np. przez uszkodzone spadające gałęzie.
  • Nawet w zwykłe dni z drzew mogą spadać gałęzie, czy szyszki, dlatego nie należy podchodzić do drzew wyglądających inaczej niż pozostałe, mocno oblodzonych, ośnieżonych, pochylonych, z dziuplami, które świadczą o zgniliźnie pnia.
  • Przede wszystkim warto obserwować otoczenie, las jest niesamowicie pociągający i piękny, warto go odwiedzać, ale trzeba przede wszystkim pamiętać, że las to żywa struktura, w której ciężko zachować standardy bezpieczeństwa., ale zawsze przyda się zachowanie rozsądku i ostrożności.

 

Zachęcamy do zapoznania się z publikacją "Co zrobić w lesie, gdy..." wydaną przez Centrum Informacyjne Lasów Państwowych. Warto zagłębić się w nią z dzieciakami 😊

Zapraszamy do bezpiecznego korzystania z lasów Nadleśnictwa Cierpiszewo. W przypadku zauważenia zagrożenia prosimy o pilne powiadomienie Nadleśnictwa lub właściwych służb (112, 997, 998, 999). Nadleśnictwo na bieżąco usuwa lub ogranicza zagrożenia znajdujące się w lesie.


Polecane artykuły Polecane artykuły

Powrót

Historia (nadleśnictwa)

Historia (nadleśnictwa)

Obszar Puszczy Bydgoskiej należał do połowy XIV w. do książąt kujawskich, a następnie królów polskich, tworząc tzw. "Bydgoskie Bory Królewskie". Słaba urodzajność gleb, położonych na największym obszarze wydm śródlądowych w Polsce uchroniła opisywany teren przed wylesieniem pod uprawę rolną.

Po rozbiorach lasy zarządzane obecnie przez Nadleśnictwo Cierpiszewo przejęte zostały przez administrację pruską. Z będącego w posiadaniu Nadleśnictwa tłumaczenia wyjątków z "Historii rozwoju gospodarczego i kulturalnego Powiatu Inowrocław do roku 1911" wykonanego przez Mariusza Heidingera wynika, że nadleśnictwa Cierpice/Schirpitz i Wódek/Wodeck powstały po Kongresie Wiedeńskim w roku 1815.
Najstarsze dokumenty, jakimi obecnie dysponuje archiwum Nadleśnictwa pochodzą z roku 1815. W pierwszej połowie XIX w. dokonano podziału przestrzennego na kwadratowe (podzielone później na dwie części) oddziały i ostępy. W drugiej połowie tegoż wieku prowadzono porządkowanie stanu lasu, którego elementem były odnowienia sztuczne. Pierwsze urządzanie lasu wykonano w 1845 roku.
Po uzyskaniu niepodległości podjęto działania w celu ujednolicenia ustawodawstwa leśnego i organizacji lasów. Nadleśnictwa Cierpiszewo i Osiek Wielki powstałe na bazie omawianych wyżej funkcjonowały najpierw w ramach Dyrekcji Lasów Państwowych w Bydgoszczy, a od 1932 roku zostały zaliczone do DLP Poznań. Jednocześnie w 1933 roku nazwa nadleśnictwa Osiek Wielki została zmieniona na Osiek.

1935 r. „Ziemia z Osieka na kopiec w Sowińcu” (oryginalny podpis zdj.) - w jasnym płaszczu Nadleśniczy Eugeniusz Bicz

Po II wojnie światowej, z dniem 01.10.1945 r. na terenie DLP w Toruniu istniało 40 nadleśnictw, wśród których znalazły się Cierpiszewo i Osiek. Obydwa te nadleśnictwa w  1953 r. znalazły   się w Rejonie Lasów Państwowych Toruń Południe należącym do Bydgoskiego Okręgu Lasów Państwowych w Toruniu. W roku 1961 nazwa nadleśnictwa - Osiek została zmieniona na Zawiszyn.Z dniem 01.01.1973 r. połączono szereg nadleśnictw - z połączenia Nadleśnictw: Cierpiszewo, Solec i Zawiszyn powstało Nadleśnictwo Cierpiszewo, które w 1981 r. zmieniło nazwę na Solec Kujawski.

Nadleśnictwo Cierpiszewo w obecnych granicach reaktywowano z dniem 3 stycznia 1994 roku na mocy Zarządzenia Nr 90 Ministra Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Utworzone zostało z obrębów Cierpiszewo i Zawiszyn należących dotąd do trzyobrębowego Nadleśnictwa Solec Kujawski (dawny Wodek lub Wodeck - patrz zdjęcie).

Intensywna gospodarka leśna, prowadzona w XIX i pocz. XX w., związana z chęcią maksymalizacji zysku doprowadziła do powstania wielkopowierzchniowych monokultur sosnowych, co pociągnęło za sobą występowanie znacznych rozmiarów gradacji szkodników pierwotnych i pożarów. Przytoczone wcześniej, tłumaczone z języka niemieckiego, źródło historyczne podaje, że "(...)tylko w rewirze Wódek w roku 1780 około 4 500 mórg, a w latach 1809 do 1815 około 18 475 mórg zostało zniszczonych przez pożary (...)" (nowy mórg pruski - 2500 m2). Problemy te aktualne są do tej pory. Cyklicznie pojawia się konieczność zwalczania szkodników pierwotnych na powierzchni kilkuset, a nierzadko kilku tysięcy hektarów.

Wielki pożar

Kamień upamiętniający pożar lasu i wysiłek odnowienia pożarzyska

Wszyscy pamiętamy też pożar z dnia 10 sierpnia 1992 roku, kiedy to spłonęło 2400 ha drzewostanów w obrębie Cierpiszewo ówczesnego Nadleśnictwa Solec Kujawski i 600 ha w obrębie Gniewkowo Nadleśnictwa Gniewkowo.

Nadleśnictwo Cierpiszewo za nowatorskie podejście do problemu odnowienia pożarzyska zostało w 1998 roku wyróżnione tytułem Lidera Polskiej Ekologii.

To wielkie pożarzysko po uprzątnięciu, celem wzbogacenia biocenozy leśnej jak i naturalnego ograniczenia powierzchni ewentualnych pożarów, odnowiono, oprócz sosny, w znaczącym udziale brzozą oraz dębem (bezszypułkowym i czerwonym) i klonem. Wystarczyła jednak jedna bezśnieżna, mroźna zima, aby wyeliminować dęby i klony ze składu upraw. Z przytaczanego źródła historycznego dowiadujemy się jednak, że nie jesteśmy pierwszym pokoleniem leśników, które myślało o wprowadzaniu na tych terenach gatunków innych niż sosna: "(...)Od dziesięcioleci podejmowane próby z dębem w rewirze Wódek nie powiodły się." Istnieją jeszcze fragmenty drzewostanów dębowych z odnowienia sztucznego potwierdzających prawdziwość powyższego cytatu.

 

Panorama pożarzyska z 1992 roku (fot. DK)