Wydawca treści
Pomniki przyrody
Pomniki przyrody to zwykle pojedyncze okazy przyrody ożywionej bądź nieożywionej. Najczęściej występującymi w lasach pomnikami przyrody są najstarsze i największe drzewa. W 2012 r. mieliśmy ich w całej Polsce już prawie 11 tys., z czego 8,5 tys. stanowiły właśnie drzewa.
Na terenie Nadleśnictwa Cierpiszewo za pomniki przyrody uznano 20 drzew, w tym 5 pojedynczych i 4 grupy drzew. Najliczniej reprezentowane są dęby szypułkowe - 10 szt., pozostałe to modrzewie europejskie - 5 szt., lipy drobnolistne - 2 szt., Topola biała - 1 szt. oraz duma Nadleśnictwa Cierpiszewo - 2 zrośnięte sosny.
Krzywy Dąb
Najciekawszym pomnikiem przyrody na naszym terenie, o historii splecionej z historią naszego kraju jest „Krzywy Dąb”.
PUNKT KONTAKTOWY
Dla sprawnej orientacji w zwartym kompleksie leśnym wybiera się miejsca charakterystyczne. Nie wiedzieć czemu, taką rolę przypisano jednemu z naszych pomnikowych dębów, który co prawda jest okazały i majestatyczny w swym wyglądzie, ale niczym się nie wyróżnia się z pozostałych.
Dąb, o którym mówimy to „Krzywy Dąb" – rosnący w Obrębie Zawiszyn na skrzyżowaniu dróg. Jest rzeczą niebywałą, że stanowi on punkt kontaktowy w okresie grzybobrania dla kilkuset czy nawet tysięcy mieszkańców zarówno Torunia, Bydgoszczy i Inowrocławia, nie wliczając oczywiście przewoźników drewna w całym roku. Stary pomnikowy dąb jak wiele tych drzew naszym kraju kryje swoje tajemnice, z których część niestety dotyczy ludzkich tragedii z okresów wojen.
Mimo również tej mrocznej strony warto jednak zapamiętać, że przysłowiowa „warszawska rotunda" czy „toruński Kopernik" w Nadleśnictwie Cierpiszewo to skrzyżowanie z „Krzywym Dębem".
ŚWIADEK
Świat ludzkich działań trwa nieustannie. Powstają koncepcje i ich realizacje, odkrycia, prace, pomysły i wizje. Ktoś widzi i słyszy przestrzeń, ktoś inny tylko swoją głowę.
Zdarza się niestety często tak, że ci ostatni tworzą historię. Taką, której już nigdy nie można zapomnieć. Zapatrzeni w siebie budują spektakl własnej bezradności wobec ogromu świata, angażując niemych świadków swych poczynań- drzewa. Pokolenia się zmieniają i z przyczyn naturalnych jesteśmy w gronie osób, które tylko coś gdzieś słyszały. Trudno jest sobie wyobrazić obrazy, które zmieniają nas na zawsze, a przecież stanowią o naszej tożsamości.
Teren nadleśnictwa nie jest jakimś wyjątkowym miejscem w aspekcie przebiegu ubiegłego stulecia, a w szczególności tragicznych lat wojennych. Duże obszary leśne z okalającymi je bogatymi wsiami, w większości złożone z ludności niemieckiej z niewielkim udziałem ludności polskiej z dnia na dzień stały się miejscem, gdzie najlepszym sposobem na życie była zasada – nic nie widzieć, nie słyszeć i najważniejsze nie czuć.
Tam gdzie jest to możliwe, dzisiejsze społeczności dążą do upamiętnienia miejsc szczególnych dla tamtych czasów w jakikolwiek symboliczny sposób.
W zachodniej części nadleśnictwa znajduje się miejsce wyjątkowe, nie tylko z uwagi na ciekawe walory przyrodnicze. Jest to miejsce o symbolicznym wręcz wymiarze. Na rozstajach dróg, na granicy pól i lasów rośnie kilkusetletni dąb, nazywany z uwagi na swoje szczególne cechy wyglądu, „Krzywym Dębem". Na dzisiaj rozstaje z „Krzywym Dębem" są chyba najbardziej znane jako punkt kontaktowy, dla blisko kilku tysięcy przybyszów odwiedzających lasy puszczy bydgoskiej, u której wrót stoi monstrualny dąb.
HISTORIA OCALONA OD ZAPOMNIENIA
Jednakże nie zawsze tak było. Kilka lat temu napotkane starsze małżeństwo, które przyjechało tutaj z Niemiec, opowiadało, że jako dzieci bawili się tutaj na łące. Kwiaty rosły tak jak dzisiaj, zapach lasu pewnie był taki sam. Ich dzieciństwo to obraz łąki pod krzywym dębem.
Pachnąca nasionami traw sierpniowa łąka, jest jednak nie tylko idyllicznie wspomnianym miejscem, które pamięta małżeństwo z Niemiec.
Tutaj w sierpniu 1944 roku gestapo urządziło publiczną egzekucję dwóch pracowników leśnych, związanych z pomocą dla ruchu oporu. Cały spektakl popsuł jeden z zamordowanych, który zbiegł kilkaset metrów przed dębem i oprawcy musieli go zastrzelić, zamiast widowiskowo wieszać, co zrobili z drugim uwięzionym.
Patrząc na dąb przez pryzmat tak różnych obrazów, trudno widzieć to miejsce jednoznacznie.
Okazją do przywrócenia dawnych faktów do dzisiejszej świadomości, był jubileusz 50-lecia istnienia Koła Myśliwskiego „Fala", którego członkowie w porozumieniu z Nadleśnictwem postanowili opatrzyć to miejsce okolicznościowym kamieniem pamiątkowym i krzyżem ostatniej drogi zamordowanych. Trudno będzie obojętnie przejść teraz obok dębu, którego będą podziwiały jeszcze nasze dzieci i ich dzieci. Dla nich ten kamień i krzyż.
Świadomość człowieka stara się pamiętać wyłącznie rzeczy dobre, takie jak dziecięce miejsce zabaw.
Pamiętajmy jednak o tych sprawach, które są na drugim końcu skali, a wówczas zapach lasu może wydać się nam zupełnie inny.
Najnowsze aktualności
w dniach 03-05.2025 wspólnie sadziliśmy nowe pokolenie lasu
w dniach 03-05.2025 wspólnie sadziliśmy nowe pokolenie lasu
W dniach 3–5 kwietnia br. w Nadleśnictwie Cierpiszewo odbyła się akcja społecznego sadzenia lasu, zorganizowana przez Lasy Państwowe. Wydarzenie miało charakter otwarty i integracyjny, a jego głównym celem była promocja działań na rzecz środowiska oraz edukacja leśna wśród różnych grup społecznych.
Dzień pierwszy – edukacja najmłodszych. 3 kwietnia gościliśmy blisko 150 uczniów ze Szkoły Podstawowej w Cierpicach (klasy 1–8). Dzieci miały okazję własnoręcznie sadzić las, a po pracy – odpocząć przy ognisku, piekąc kiełbaski i spędzając czas w miłej atmosferze na terenie nadleśnictwa.
Dzień drugi – instytucje i samorządy. 4 kwietnia wydarzenie skierowane było do przedstawicieli instytucji i lokalnych władz. Ponad 80 uczestników wzięło udział w dwutorowym programie – część osób sadziła las na powierzchni zrębowej, podczas gdy druga grupa uczestniczyła w prelekcji przedstawianej przez nadleśniczego Bogdana Falkowskiego w izbie edukacyjnej nadleśnictwa. Spotkania prowadzone przez nadleśniczego dotyczyły gospodarki leśnej i miały na celu przybliżenie środowiska pracy leśników. Grupy wymieniały się miejscami, dzięki czemu każdy mógł wziąć udział w obu częściach.
Dzień trzeci – otwarte wydarzenie dla mieszkańców. 5 kwietnia zaprosiliśmy wszystkich chętnych – mieszkańców, pasjonatów lasu, rodziny z dziećmi – do wspólnego sadzenia oraz udziału w prelekcjach. Program dnia był podobny do wcześniejszego – uczestnicy na zmianę sadzili las i słuchali wystąpień edukacyjnych. Wszystkim uczestnikom zapewniono ciepły posiłek, kawę i słodki poczęstunek. Całe wydarzenie przebiegło w bardzo pozytywnej atmosferze i pokazało, że działania na rzecz przyrody mogą być zarówno pożyteczne, jak i integrujące.
Dziękujemy wszystkim za obecność i zaangażowanie – razem tworzymy las przyszłości!