Asset Publisher Asset Publisher

Obszary chronionego krajobrazu

Obszar chronionego krajobrazu jest terenem chronionym ze względu na wyróżniające się krajobrazowo tereny o zróżnicowanych ekosystemach, wartościowe w szczególności ze względu na możliwość zaspokajania potrzeb związanych z masową turystyką i wypoczynkiem lub też istniejące albo odtwarzane korytarze ekologiczne.

Obszary chronionego krajobrazu obejmując cenne z przyrodniczego punktu widzenia tereny, pełnią rolę ekologicznego łącznika pomiędzy wszystkimi formami przyrody, układając się w rezultacie w system obszarów chronionych. Ograniczenia gospodarowania na tych obszarach dotyczą głównie tych form, które są zagrożeniem dla stałości przyrody. Utworzenie   obszaru   chronionego   krajobrazu   następuje   w   drodze   rozporządzenia wojewody lub uchwały rady gminy. Na terenie Nadleśnictwa Cierpiszewo utworzono dwa obszary chronionego krajobrazu:



Obszar Chronionego Krajobrazu Wydm Kotliny Toruńsko-Bydgoskiej
Obszar Chronionego Krajobrazu Wydm Kotliny Toruńsko-Bydgoskiej utworzony został na mocy Rozporządzenia Wojewody Bydgoskiego Nr 9/91 z dnia 14 czerwca 1991 roku. Obecnie funkcjonuje na mocy Uchwały nr IX/181/19 Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego z dnia 2 września 2019 r.
Jednostka ta położona jest w większości w granicach najwyższej (72-75 mnpm) terasy Pradoliny Wisły, pokrytej jednym z największych w Polsce pól wydmowych. Wysokość względna wydm wynosi średnio 10-25 m, dochodząc maksymalnie do 30-45 m.
Cały obszar zajmuje powierzchnię 29 247,73 ha i jest podzielony na dwa podobszary (część zachodnia i wschodnia). Powierzchnia obszaru (zachodniego) na terenie Nadleśnictwa Cierpiszewo wynosi 4242,46 ha

Obszar Chronionego Krajobrazu Wydmowy na południe od Torunia
Obszar Chronionego Krajobrazu Wydmowy na południe od Torunia utworzony został na mocy Rozporządzenia Wojewody Toruńskiego Nr 21/92 z dnia 10 grudnia 1992 roku. Obecnie funkcjonuje na mocy Uchwały nr VI/119/19 Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego z dnia 27 maja 2019 r.
Cały obszar zajmuje powierzchnię 15 483,57 ha i obejmuje szeroki pas wydmowy na południe od Torunia z wysuniętym w stronę Wisły fragmentem we wschodniej jego części.
Powierzchnia obszaru na terenie Nadleśnictwa Cierpiszewo wynosi 6255,60 ha i jest zlokalizowana tylko w obrębie Cierpiszewo.


Asset Publisher Asset Publisher

Back

Krzywy Dąb

Krzywy Dąb

Najciekawszym pomnikiem przyrody na naszym terenie, o historii splecionej z historią naszego kraju jest „Krzywy Dąb”.

PUNKT KONTAKTOWY
Dla sprawnej orientacji w zwartym kompleksie leśnym wybiera się miejsca charakterystyczne. Nie wiedzieć czemu, taką rolę przypisano jednemu z naszych pomnikowych dębów, który co prawda jest okazały i majestatyczny w swym wyglądzie, ale niczym się nie wyróżnia się z pozostałych.
Dąb, o którym mówimy to „Krzywy Dąb" – rosnący w Obrębie Zawiszyn na skrzyżowaniu dróg. Jest rzeczą niebywałą, że stanowi on punkt kontaktowy w okresie grzybobrania dla kilkuset czy nawet tysięcy mieszkańców zarówno Torunia, Bydgoszczy i Inowrocławia, nie wliczając  oczywiście przewoźników drewna w całym roku. Stary pomnikowy dąb jak wiele tych drzew naszym kraju kryje swoje tajemnice, z których część niestety dotyczy ludzkich tragedii z okresów wojen.
Mimo również tej mrocznej strony warto jednak zapamiętać, że przysłowiowa „warszawska rotunda" czy „toruński Kopernik" w Nadleśnictwie Cierpiszewo to skrzyżowanie z „Krzywym Dębem".

ŚWIADEK
Świat ludzkich działań trwa nieustannie. Powstają koncepcje i ich realizacje, odkrycia, prace, pomysły i wizje. Ktoś widzi i słyszy przestrzeń, ktoś inny tylko swoją głowę.
Zdarza się niestety często tak, że ci ostatni tworzą historię. Taką, której już nigdy nie można zapomnieć. Zapatrzeni w siebie budują spektakl własnej bezradności wobec ogromu świata, angażując niemych świadków swych poczynań- drzewa. Pokolenia się zmieniają i z przyczyn naturalnych jesteśmy w gronie osób, które tylko coś gdzieś słyszały. Trudno jest sobie wyobrazić obrazy, które zmieniają nas na zawsze, a przecież stanowią o naszej tożsamości.
Teren nadleśnictwa nie jest jakimś wyjątkowym miejscem w aspekcie przebiegu ubiegłego stulecia, a w szczególności tragicznych lat wojennych. Duże obszary leśne z okalającymi je bogatymi wsiami, w większości złożone z ludności niemieckiej z niewielkim udziałem ludności polskiej z dnia na dzień stały się miejscem, gdzie najlepszym sposobem na życie była zasada – nic nie widzieć, nie słyszeć i najważniejsze nie czuć.
Tam gdzie jest to możliwe, dzisiejsze społeczności dążą do upamiętnienia miejsc szczególnych dla tamtych czasów w jakikolwiek symboliczny sposób.
W zachodniej części nadleśnictwa znajduje się miejsce wyjątkowe, nie tylko z uwagi na ciekawe walory przyrodnicze. Jest to miejsce o symbolicznym wręcz wymiarze. Na rozstajach dróg, na granicy pól i lasów rośnie kilkusetletni dąb, nazywany z uwagi na swoje szczególne cechy wyglądu, „Krzywym Dębem". Na dzisiaj rozstaje z „Krzywym Dębem" są chyba najbardziej znane jako punkt kontaktowy, dla blisko kilku tysięcy przybyszów odwiedzających lasy puszczy bydgoskiej, u której wrót stoi monstrualny dąb.

HISTORIA OCALONA OD ZAPOMNIENIA
Jednakże nie zawsze tak było. Kilka lat temu napotkane starsze małżeństwo, które przyjechało tutaj z Niemiec, opowiadało, że jako dzieci bawili się tutaj na łące. Kwiaty rosły tak jak dzisiaj, zapach lasu pewnie był taki sam. Ich dzieciństwo to obraz łąki pod krzywym dębem.
Pachnąca nasionami traw sierpniowa łąka, jest jednak nie tylko idyllicznie wspomnianym miejscem, które pamięta małżeństwo z Niemiec.
Tutaj w sierpniu 1944 roku gestapo urządziło publiczną egzekucję dwóch pracowników leśnych, związanych z pomocą dla ruchu oporu. Cały spektakl popsuł jeden z zamordowanych, który zbiegł kilkaset metrów przed dębem i oprawcy musieli go zastrzelić, zamiast widowiskowo wieszać, co zrobili z drugim uwięzionym.
Patrząc na dąb przez pryzmat tak różnych obrazów, trudno widzieć to miejsce jednoznacznie.
Okazją do przywrócenia dawnych faktów do dzisiejszej świadomości, był jubileusz 50-lecia istnienia Koła Myśliwskiego „Fala", którego członkowie w porozumieniu z Nadleśnictwem postanowili opatrzyć to miejsce okolicznościowym kamieniem pamiątkowym i krzyżem ostatniej drogi zamordowanych. Trudno będzie obojętnie przejść teraz obok dębu, którego będą podziwiały jeszcze nasze dzieci i ich dzieci. Dla nich ten kamień i krzyż.
Świadomość człowieka stara się pamiętać wyłącznie rzeczy dobre, takie jak dziecięce miejsce zabaw.
Pamiętajmy jednak o tych sprawach, które są na drugim końcu skali, a wówczas zapach lasu może wydać się nam zupełnie inny.